niedziela, 7 lutego 2021
EM jak EMOCJE
W naszym społeczeństwie często o wyrażaniu emocji myśli się negatywnie i wręcz zabrania się tego. Dla przykładu płacz, który zazwyczaj oznacza smutek czy złość i jest doskonałym wentylem ujścia tych emocji bywa krytykowany. Od małego słyszymy „nie rycz, nic się nie stało”. Dotyczy to w szczególności chłopców „nie becz jak baba”, panuje bowiem przekonanie, że „płacz” jest oznaką słabości i „chłopaki nie płaczą”. Natomiast dziewczynkom „zabrania się” okazywania złości. Bywa nawet tak, że krytykowane jest pokazywanie radości. Śmiejąc się słyszymy: „co się cieszysz jak głupi? ”lub „nie podniecaj się tak”. Odnoszę wrażenie, że jedyną emocją na jaką się zezwala, a nawet nakazuje jej wyrażania jest wstyd. Nie raz, i nie dwa mówiono do nas: „wstydź się” , „nie wstyd Ci?”
Małe dzieci okazują emocje automatycznie. Wszystko można wyczytać z ich twarzy i zachowania. Maluchy pokazują swoje emocje bez zastanawiania się czy to wypada. I tu wkraczamy My - dorośli i często staramy się skłonić dziecko do zaprzestania płaczu, wrzasku czy innego denerwującego nas zachowania. Jeżeli jesteśmy fanami poradników o wychowaniu i mamy cierpliwość to próbujemy ugodowo udobruchać dziecko. Gdy nasza cierpliwość jest wątła lub mamy dyktatorski styl wychowania sami reagujemy emocjonalnie. I się kręci… dziecko wrzeszczy, rodzic wrzeszczy, czasem rodzic przesadzi i poszarpie, maluch wyje. Jeśli dziecko jest starsze często dochodzi do tzw. „pyskówki” i lecą słowa, które potrafią zaboleć.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
M - jak miłość i małżeństwo
Siódmy październik jest w moim kalendarzu szczególnym dniem, ponieważ tego dnia w 2006 roku brałam ślub. Nie jestem szczególnie przesądn...
-
W ubiegłym tygodniu na moim Facebook' owym profilu zamieściłam informację, że przestaję używać mojego pierwszego imienia (Agnieszka) i...
-
Wyluzuj, wszystko będzie dobrze, myśl pozytywnie, poluzuj gumę w gaciach. Takie frazesy możemy słyszeć od innych i takie mantry powtarz...